reklama
kategoria: Zdrowie
24 lipiec 2020

COVID na butach przychodzi

zdjęcie: COVID na butach przychodzi / pixabay/1524766
COVID nie tylko z powietrza może do nas przyjść niesiony na butach. Wirusy z powietrza trafiają na ziemię. Eksperci ostrzegają - 90 proc. z nich może zostać przeniesionych na podłogi naszych domów i mieszkań. Dowiedz się jak zabezpieczyć buty, żeby nie roznosić niebezpiecznych patogenów.
REKLAMA
W dobie epidemii wywoływanej przez wirusa SARS-CoV-2 zwracamy uwagę na zabezpieczenie ust i nosa maseczkami. Myjemy i dezynfekujemy ręce. Tymczasem wirus z powietrza bardzo szybko przenosi się na ziemię, skąd jest roznoszony na podeszwach naszych butów. Niestety niewiele osób wie, jak zadbać oto, żeby nie przynieść na butach niebezpiecznego wirusa do domu czy biura.

- Patogen rozprzestrzeniany jest wraz z aerozolem powstającym w wyniku kaszlu, kichania, a nawet mówienia – mówi dr nauk biologicznych Marek Bartoszewicz z Uniwersytetu w Białymstoku - Jednak w powietrzu utrzymuje się stosunkowo krótko, bo zaledwie kilka-kilkanaście minut. Następnie osadza się na podłożu mogąc tam przetrwać (w zależności od materiału z jakiego jest ono wykonane, ale także temperatury i wilgotności) nawet 3-4 dni. Stwarza to potencjalnie dogodne warunki do zawleczenia groźnego patogenu do domów - podkreśla ekspert.


Aż 90 proc. wirusów i bakterii z podeszw trafia na nasze podłogi  

Lekarze zachęcają, by codziennie pokonywać co najmniej 6-8 tysięcy kroków. W przypadku niektórych zawodów liczba ta jest nawet kilkukrotnie wyższa. W ten sposób, wraz z cząsteczkami brudu, do podeszw naszych butów przywierają bakterie, wirusy, zarodniki grzybów. Szacuje się, że nawet 90 proc. z nich trafia następnie na podłogi naszych domów stwarzając ryzyko dla ich mieszkańców.

Obawy te są szczególnie uzasadnione w przypadku pracowników sklepów i obiektów użyteczności publicznej, listonoszy, czy kurierów. Oni każdego dnia pokonują bardzo duże odległości i są obecni w wielu miejscach. Zupełnie nieświadomie mogą przenosić wirusy na swoich butach.

W ochronie przed wirusami i bakteriami pomagają maski ochronne, rękawice barierowe, które zabezpieczają dłonie czy gogle i fartuchy osłaniające wrażliwe części ciała. Problemu nie stanowi także dostęp do środków dezynfekujących, zarówno pod postacią profesjonalnych płynów, jak i kieszonkowych żeli przeciwbakteryjnych na bazie co najmniej 60 proc. alkoholu etylowego. Aby jednak zapewnić kompleksową ochronę mikrobiologiczną musimy mieć pewność, że bariera która nas otacza, jest szczelna – tłumaczy dr Bartoszewicz - Każdy bowiem, najdoskonalszy nawet system jest tak skuteczny, jak jego najsłabsze ogniwo.


Jak powstrzymać rozprzestrzenianie wirusów na butach? 

- W badaniach przeprowadzonych na University of Arizona wykazano, że na podeszwach butów można znaleźć nawet blisko 2 000 000 komórek i przetrwalników bakteryjnych co najmniej kilku gatunków – wyjaśnia dr Bartoszewicz - Wśród nich dominowała pałeczka okrężnicy (Escherichia coli), odpowiedzialna m.in. za zatrucia pokarmowe. Stwierdzano także potencjalnie niebezpieczne pałeczki Klebsiella i Serratia, różne gatunki promieniowców i maczugowców, a buty, obok sprzętu rolniczego i kół pojazdów mogą przyczyniać się także do transmisji wirusa ASF (afrykański pomór świń).

Zdaniem przedstawicieli firmy Protektor SA, jednego z największych polskich producentów obuwia ochronnego, zawodowego i bezpiecznego, niezbędne jest opracowanie racjonalnych zasad postępowania z obuwiem – Chodzi o to, żeby ryzyko przeniesienia groźnych patogenów zminimalizować lub zupełnie wyeliminować – tłumaczy Tomasz Malicki, prezes Protektor SA – można to osiągnąć za pomocą kilku prostych kroków, choćby takich jak pozostawienie butów poza przestrzenią mieszkalną. 

W oparciu o opinie ekspertów oraz wyniki analiz prowadzonych we współpracy z Centrum Kontroli Chorób w Atlancie (CDC) ważne jest też, żeby dobierać obuwie odporne na czyszczenie i dezynfekcję oraz słabo podatne na przyleganie brudu. Do pielęgnacji butów należy założyć rękawiczki ochronne, co uchroni skórę dłoni przed działaniem preparatów, ale także zabezpieczy przed rozprzestrzenianiem mikroorganizmów.

- Obuwie trzeba dokładnie oczyścić mechanicznie z brudu i kurzu obecnego na podeszwie i cholewce, gdyż wszelkie zanieczyszczenia obniżają skuteczność dezynfekcji – tłumaczy Tomasz Malicki. Zaś zdaniem dr Bartoszewicza choć usunięcie nawet 90 proc. bakterii możliwe jest dzięki zastosowaniu mycia z wykorzystaniem wody z detergentem, to jednak pełniejszą gwarancję dają odpowiednie preparaty, które zabijają bakterie i inaktywują wirusy, a jednocześnie nie naruszają struktury buta i podeszwy.

- Przeprowadziliśmy testy, które wykazały, że produkowane przez naszą firmę obuwie ze skóry licowej można wielokrotnie odkażać specjalistycznymi środkami do dezynfekcji opartymi na alkoholu etylowym w stężeniu co najmniej 60 proc. - wyjaśnia Tomasz Malicki z Protektor SA.

W opinii obu ekspertów istotne jest też dbanie o stan obuwia i regularne stosowanie odpowiednich kosmetyków, co pozwoli zmniejszyć szansę na przyleganie zanieczyszczeń i przenoszenie niebezpiecznych patogenów.
PRZECZYTAJ JESZCZE
pogoda Hel
7.7°C
wschód słońca: 07:13
zachód słońca: 15:44
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Helu