reklama
kategoria: Sport
13 sierpień 2024

Zielińska z debiutem olimpijskim w Paryżu. Polka poza czołową dziesiątką

fot. Rafał Oleksiewicz
Weronika Zielińska, jedyna reprezentantka Polski w podnoszeniu ciężarów na igrzyskach olimpijskich w Paryżu, nie zaliczyła żadnej z prób w rwaniu w sobotniej rywalizacji pań w dwuboju w kategorii wagowej do 81 kilogramów. Dla 27-letniej mistrzyni Europy w dwuboju był to debiut na tej imprezie. Zwyciężczynią zmagań okazała się Norweżka Solfrid Eila Amena Koanda.
27-latka jechała do Paryża po najlepszym czasie w swojej karierze sztangistki. W lutym w Sofii zawodniczka AZS AWF Biała Podlaska osiągnęła życiowy sukces, zostając pierwszą od pięciu lat Polką z tytułem mistrzyni Europy w dwuboju w kategorii wagowej do 81 kg. Z kolei w czerwcu uzyskała kwalifikację olimpijską z rankingu Międzynarodowej Federacji Podnoszenia Ciężarów (IWF). 

Oczekiwanie na kwalifikację było dość stresujące. Zeszło ze mnie, gdy pojawiła się pewność startu. Czuję dumę i wzruszenie, że spełniam marzenie i że jestem tutaj, czyli w miejscu, o którym marzyłam kilka lat wstecz – mówiła Zielińska przed startem na IO w stolicy Francji.


Wszyscy liczyli więc, że nasza mistrzyni Starego Kontynentu pójdzie za ciosem i w sierpniu w Paryżu zaprezentuje jeszcze wyższą formę, niż zimą w Bułgarii.

Sam udział w IO nie jest dla czymś, czym się zadowolę. Biorąc pod uwagę wyniki, jakie zrobiły inne zawodniczki w kwalifikacji olimpijskiej, nie jestem faworytką do medalu, chociaż chciałoby się o niego powalczyć. Po prostu zrobię wszystko, żeby znaleźć się jak najwyżej w klasyfikacji końcowej. Chcę poprawić swoje rekordy życiowe, a które da to miejsce, to zobaczymy. Faworytką nie jestem, ale igrzyska rządzą się swoimi prawami i rywalizacja może się różnie potoczyć – mówiła Zielińska.


Jedyna z Polaków startująca na pomoście w stolicy Francji musiała poczekać do przedostatniego dnia igrzysk na swój olimpijski debiut. Zielińska rozpoczęła olimpijską rywalizację od 106 kg. Pierwsza próba w rwaniu nie poszła po myśli polskiej sztangistki. 27-latka nie poradziła sobie również w drugim podejściu z tym samym ciężarem. W trzeciej, ostatniej próbie Zielińska walczyła z całych sił, aby pozostać w grze o czołowe lokaty igrzysk. Polka postawiła wszystko na jedną kartę, ale nie była w stanie skutecznie podnieść sztangi (107 kg) i tym samym odpadła z olimpijskiej rywalizacji. Oficjalnym sponsorem reprezentacji Polski w podnoszeniu ciężarów jest Krajowa Grupa Spożywcza, właściciel marki Polski Cukier.

W związku z niezaliczeniem żadnej z prób w rwaniu, Zielińska nie została sklasyfikowana w dwuboju. Złoto w jej kategorii wagowej do 81 kg wywalczyła Norweżka Solfrid Eila Amena Koanda, która z wynikiem 275 kg ustanowiła przy okazji nowy rekord olimpijski w dwuboju. Srebro zdobyła Egipcjanka Sara Ahmed, a brąz Ekwadorka Nelsi Patricia Dajomes Barrera.
PRZECZYTAJ JESZCZE
pogoda Hel
6.3°C
wschód słońca: 07:13
zachód słońca: 15:44
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Helu